sobota, 30 stycznia 2016

Danim jacket


Jeżeli chodzi o ponadczasowe ubrania i dodatki, to rzeczy wykonane z dżinsu zdecydowanie należą do nich. Dżinsowe spodnie, które z pewnością znajdują się w szafie każdej z nas to wygodne i uniwersalne rozwiązanie, zawsze modne i niezastąpione. Czekając na nadejście wiosny oraz trendów z nią związanych, możemy być pewni, że zagości tam dżins w mniejszym lub większym stopniu. Ja w dzisiejszej stylizacji zdecydowałam się na dżinsową kurtkę podszytą odpinanym kożuszkiem, co daje możliwość noszenia jej w cieplejsze dni. Kurtka ma bardzo dziewczęcy krój, dlatego świetnie będzie się prezentować z romantycznymi, letnimi sukienkami, na które nie mogę się już doczekać, kiedy zastąpią mi grube swetry, czapki i szaliki. Mimo, że zima w tym sezonie nie jest ostra a śnieg, który był jeszcze w tamtym tygodniu, stopniał z dnia na dzień, bardzo tęskni mi się za tymi letnimi, długimi dniami, gdy przychodząc z pracy możemy nacieszyć się jeszcze słońcem. Zima to dla mnie okres wegetacji, najchętniej przespałabym ją w całości, budząc się na wiosnę wraz z niedźwiedziami :) To tyle na dziś. Życzę wszystkim  udanej soboty! :)    


English version: 
 
When we are talking about the timeless clothes and accessories things made from danim  definitely belong to them. Danim trousers are surely in the closet each of us, it's a convenient and versatile solution, always fashionable and irreplaceable. While waiting for the arrival of spring and trends related to it, we can be confident that denim will visit there a greater or lesser extent. In today's styling decided on a denim jacket lined with sheepskin removable, which makes it possible to wear it in warmer weather. The jacket has a very girlish style, so great will be presented with romantic, summer dresses, which I can't wait to replace my heavy sweaters, hats and scarves. Although the winter season isn't sharp and the snow, which was still last week, melted from day to day, I really miss for summer's long days when I came from work and still I could enjoy a sun. For me winter is vegetation period, the best for me it will be to sleep all season and wake up in the spring with bears :) That's all for today. I wish for everyone great Saturday! :)







ph. my mum

wearing

Second- hand danim jacket

C&A polka- dot shirt

Sinsay trousers 

Bershka bag

Allegro platforms

sobota, 23 stycznia 2016

Pink fur and black pants


Dziś  kolejna stylizacja z futerkiem w roli głównej. Muszę przyznać, że stałam się fanką tego rodzaju okryć zimowych, bo są niezwykle ciepłe i czuję się w nich lepiej, niż w zwykłych, puchowych kurtkach. Poza tym świetnie prezentują się z moimi ulubionymi, czarnymi, skórzanymi spodniami, które mogliście zobaczyć we wcześniejszych zestawach. Oczywiście przy minusowych temperaturach za oknem nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez ciepłej czapki, naciągniętej porządnie na uszy i skórzanych rękawiczek, które skutecznie chronią przed chłodem. A co do butów, zdecydowałam się na klasyczne, czarne sztyblety z prawdziwej skóry, które z różowym futerkiem i czarnymi spodniami tworzą zgrany zestaw. 


English version: 
 
Today another styling with fur in the lead role. I must to admit that I became a fan of this kind of winter coats because they are extremely warm and make me feel better than usual fluff jackets. Otherwise the best way to use my favorite, black, leather pants that you could see in previous sets. Of course when temperature is below zero degrees on the outside I can't imagine to leave home without a cap carefully stretched on ears and leather gloves which effectively protect from the cold. As for the shoes I decided to classic, black boots with real leather which with pink fur and black pants create a harmonious set.
    



ph my mum

wearing

Allegro pink fur

M. Kruk black boots

House pink cap

C&A leather pants

Allegro bag

wtorek, 5 stycznia 2016

Leopard fur

Z Nowym Rokiem nadeszła zima. Na zdjęciach z niedzieli jeszcze nie widać śniegu ale wczoraj biała pierzynka okryła całe miasto. Poza tym w Nowym Roku mówi się: "Nowy Rok, nowa ja" ale nie mam zamiaru pisać tu o wielkich zmianach w życiu i postanowieniach, które zazwyczaj kończą się po tygodniu ;) Uważam, że zmiana na lepsze może nastąpić w każdej chwili i nie koniecznie trzeba czekać rok, by zrobić coś dla siebie. Tak więc zero postanowień noworocznych, no może z wyjątkiem jednej refleksji, która nasunęła mi się pierwszego stycznia- zapomnieć o przeszłości i żyć tym co jest teraz w taki sposób, by w przyszłości było nam lepiej. Życzę wszystkim by ten rok 2016 był jeszcze lepszy niż poprzedni a tym, którzy mają jednak jakieś postanowienia, życzę wytrwałości na te 366 dni! 


English version: 
 
Winter came with New Year. In the pictures of Sunday you can't see snow but yesterday the white fluff covered all town. By the way in New Year people says 'New Year, new me' but I'm not going to write here about big changes in my life and provisions which usually end after one week ;) I think that change for the better person can happen at any time and it doesn't necessarily have to wait a year to do something for yourself. So any New Year's provisions, maybe with except of one reflection which came to me on 1st of January- Forget about past, live in the present in such a way that in the future have better life. I wish for everybady that this 2016 year will be better then the previous and those who has however provisions I wish perseverance for this 366 days!




ph. my mum

wearing:

Primark leopard fur

C&A leather pants

Reserved boots

Allegro bag