Is spring coming?

Po dniach deszczu ze śniegiem wyszło w końcu długo oczekiwane słońce! Tak więc dla mnie od razu pojawiła się okazja do wyjścia z domu na małą sesje zdjęciową. Mimo, że słoneczko grzeje, temperatury wcale nie są za wysokie, dlatego musiałam się zdecydować na całkiem zimową stylizację a nie ukrywam, z chęcią zaprezentowałabym wam bardziej wiosenne ciuszki. No cóż, trzeba uzbroić się jeszcze w cierpliwość i czekać na ten cieplejszy, prawdziwie wiosenny okres. Nie lubię narzekać ale luty był dla mnie ciężkim miesiącem przez zmieniającą się aurę a przy tym ucierpiała moja działalność na blogu. Mam nadzieję, że te ostatnie dni będą zapowiedzią prawdziwej wiosny a ja wykorzystam to w pełni, by zasypać was nowymi pomysłami i stylizacjami. 

          

English version: 

After long days of rain and snow, sun finaly appeared on the sky! For me it was opportunity to go out for small photography session. Sun is heating but temperature outside it's not high so why I decided to wear winter outfit but I would like more to wear spring clothes. I have to be patient and wait for truly spring time. I don't like to complain but February was hard month for me because this weather was changing all time and my business on the blog suffered.  I hope that this last days will announced truly spring and I will use it fully to overwhelm you with new ideas and stylization.

ph. my mum

wearing:

C&A cap

Bershka blouse

H&M jacket 

Tally Weijl boots

Sinsay bag

Photodiary from summer

Gdy pogoda za oknem dalej przypomina białą pierzynkę albo wielką kałuże a słońca brak, chętnie wracam wspomnieniami do wakacji. W dzisiejszym poście mała fotorelacja z nad morza :) 

English version:

 

When  weather outside looks like white featherbed or big puddle and there's no sun, I gladly go back to holiday memories. In today's post small photodiary from sea.

Few words about style

Styl to po prostu bycie sobą. Dlatego tak ważne jest, by nie przebierać się za nikogo, nie starać się upodobnić do podziwianej koleżanki, aktorki czy blogerki. Dopasowanie ubioru do osobowości nie jest jednak takie proste. Niektóre kobiety odnajdują swój styl w bardzo młodym wieku a niektóre nigdy. Pytanie? Czy styl jest tak ważny? Tak, ponieważ ubranie wyraża naszą osobowość i pokazuje jacy jesteśmy. To nieświadomy i milczący przekaz. Nijaki wygląd sprawia, że czujemy się niewidoczni a przesadny ekscentryzm odstrasza. Pocieszające jest to, że styl można sobie wypracować. Nie ma to żadnego związku z wiekiem a tym bardziej z pieniędzmi! Elegancji i oryginalności nie da się kupić. Gdyby było inaczej, bralibyśmy przykład z najbogatszych. A przecież dużo bardziej kreatywne bywają osoby niezbyt majętne. Wiele osób uważa również, że cały ten temat, to "mało ważna sprawa". Czyżby? Twierdząc, że nie istotne jest to jak widzą nas inni, sami sobie szkodzimy, bo ci z którymi się stykamy, oceniają nas po wyglądzie. Nie bez podstawy mówi się, że liczy się pierwsze wrażenie, dlatego wybór sukienki przed randką wprawia nas w stan ekscytacji a nieudana kreacja może zepsuć cały wieczór.   

 Poniżej kilka zdjęć z letniej sesji w Anglii. Dawno temu byłam blondynką ale coraz częściej myślę o powrocie do tego koloru. A wy co sądzicie?:) Życzę wszystkim udanego dnia! :)

English version:

 

Style is just being yourself. That why it's so important to not dress up as no one, not try to be like admired friend, actress or blogger. Matching clothing to personality isn't so simple. Some women find their style in very young age and some never. Question? Is style so important? Yes, because clothes express our personality and show how we are. It's unconscious and silent message. Unremarkable appearance makes you feel unseen and eccentric exaggerated scares. The good news is that you can build up a style. There's no relation with age and monay! You can't buy elegance and orginality. If it were otherwise, we would take example from the richest. And much more creative people is people who isn't very affluent. A lot of people thinks that all this topic it's "not so important thing". Really? Saying that's not important how other see us, we harm ourselves, because people we are meeting they judge us by appearance. So why we are saying that the most important is first impression and why we are feeling so excited when we choose dress before first date and unsuccessful creation can spoil all evening.

Below there are some photos from summer session in England. Long time ago I was blonde but more often I'm thinking about back to that color. What do you think?:) I wish you good day!:)

          
 

http://www.blogroku.pl/2015/zgloszenie/16,1317,technicolor-dreams

ph. Szymon Wojtyła 

wearing:

Primark shirt

Topshop shorts

Primark shoes 

Primark bag

Second- hand jacket