Z Nowym Rokiem nadeszła zima. Na zdjęciach z niedzieli jeszcze nie widać śniegu ale wczoraj biała pierzynka okryła całe miasto. Poza tym w Nowym Roku mówi się: "Nowy Rok, nowa ja" ale nie mam zamiaru pisać tu o wielkich zmianach w życiu i postanowieniach, które zazwyczaj kończą się po tygodniu ;) Uważam, że zmiana na lepsze może nastąpić w każdej chwili i nie koniecznie trzeba czekać rok, by zrobić coś dla siebie. Tak więc zero postanowień noworocznych, no może z wyjątkiem jednej refleksji, która nasunęła mi się pierwszego stycznia- zapomnieć o przeszłości i żyć tym co jest teraz w taki sposób, by w przyszłości było nam lepiej. Życzę wszystkim by ten rok 2016 był jeszcze lepszy niż poprzedni a tym, którzy mają jednak jakieś postanowienia, życzę wytrwałości na te 366 dni!
English version:
English version:
Winter came with New Year. In the pictures of Sunday you can't see snow but yesterday the white fluff covered all town. By the way in New Year people says 'New Year, new me' but I'm not going to write here about big changes in my life and provisions which usually end after one week ;) I think that change for the better person can happen at any time and it doesn't necessarily have to wait a year to do something for yourself. So any New Year's provisions, maybe with except of one reflection which came to me on 1st of January- Forget about past, live in the present in such a way that in the future have better life. I wish for everybady that this 2016 year will be better then the previous and those who has however provisions I wish perseverance for this 366 days!
ph. my mum
wearing:
Primark leopard fur
C&A leather pants
Reserved boots
Allegro bag
Piękna modelka, oczywiscie jak zawsze super ubrana.:)
OdpowiedzUsuńBardzo łądnie Ci w takim zestawieniu!
OdpowiedzUsuńIdealny kolor do Twojej karnacji!
Zapraszam do siebie!
Zawsze podobały mi się takie 'panterkowe' futerka! Dla mnie są mega charakterne :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
__________________________________
+ a u mnie: samurajski kok i peleryno-narzutka, czyli połączenie (nie)oczywiste - zapraszam!
U mnie w tym roku, też żądnych postanowień, bo już sama słowo "postanowienie" dosyć nie realnie brzmi... :/ lepiej ustalić sobie pewne cele, do których będzie staralo się dążyć, to przynajmniej jest bardziej realne i wykonalne :)
OdpowiedzUsuńZapomnieć o przeszłości i żyć teraźniejszością i przyszłością- masz absolutną rację ! każda z nas powinna tak zrobić :) :)
Fantastyczny zestaw ! futerko masz boskie- sama dumnie bym nosiła :)
jesteś doskonalym przykladem na to, jak nosić futro 'ala panterkowe i nie wyglądać w nim kiczowato i infantylnie- baardzo mi się podoba :)
milego dnia :)
Daria
fajnie, że do futerka dobrałaś czarne spodnie! dzięki temu nie przekombinowałaś , brawo :)
OdpowiedzUsuń____________________________
blog.justynapolska.com
blog -> który nauczy Cię podstaw ubierania i malowania
Pięknie prezentuje się to futerko :-) Dobrze, że dobrałaś stonowaną resztę :-)
OdpowiedzUsuńLove your style, love your taste in fashion!! Well done!
OdpowiedzUsuńZestaw super, jak dla mnie torebka jest przepiękna, bardzo podobają mi się te fasony. Również życzę wszystkiego co najlepsze w nowym roku! A w wolnej chwili zapraszam do siebie, buziaki :-)
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja!
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ciekawy styl :)
OdpowiedzUsuńPiękne futerko !
OdpowiedzUsuńZawsze wyglądasz jak elegancka Dama.
OdpowiedzUsuń